znają Danny’ego tak jak ty. Więc zostajemy tylko my dwoje. Tak jak czternaście lat temu.

  • Faris

znają Danny’ego tak jak ty. Więc zostajemy tylko my dwoje. Tak jak czternaście lat temu.

28 June 2022 by Faris

Znowu tylko ty i ja. – Czternaście lat temu nie oddałeś mi żadnej przysługi, Shep. O’Grady wbił wzrok w deski werandy. Rainie westchnęła. Podeszła do balustrady i wylała zawartość swojej butelki. Słowa, które zawsze temu towarzyszyły, wypowiedziała tak cicho, żeby nikt nie usłyszał. Shep nie drążył tematu. Znał Rainie od lat i wiedział, jak się zachować. Po chwili odwróciła się do niego. – Chodźmy, Shep. Odwiozę cię do domu. Mężczyzna przyczajony za gęstą zasłoną liści, głęboko odetchnął. Niedobrze. W tej najważniejszej chwili zawsze pochylała głowę, więc nawet przez lornetkę nie widział dostatecznie wyraźnie. Może gdyby którejś nocy przyniósł kamerę wideo. Mógłby ją sfilmować, a potem pokazać taśmę komuś, kto potrafi czytać z ruchu warg. Ekspert pewnie by sobie poradził. Ale wtedy musiałby się podzielić. Nie chciał tego. Rainie była kimś szczególnym. Czy na umowie o pracę na okres próbny przysługuje urlop Należała tylko do niego. Nie dopuści, by coś się zmieniło. Przeniósł ciężar ciała na pięty i zacisnął usta, zastanawiając się nad różnymi możliwościami. Trochę szumiało mu w głowie. Siedział w barze na tyle długo, że musiał wypić dwa piwa, choć wiedział, że nie powinien. Ogorzały staruch cały czas tam sterczał, przyglądając mu się surowym, niechętnym wzrokiem. Tak go to rozwścieczyło, że nie potrafił już się wycofać. Został więc, pijąc piwo, którego smaku nie czuł i odpierając uporczywe, Ceny kawy - od czego zależą? nienawistne spojrzenia. A potem ogarnął go pusty śmiech. Cała ta sytuacja była zbyt komiczna, żeby wyrazić ją słowami. Ci idioci uważali, że wojna mogłaby rozwiązać problem. Podsunąć dzieciakom Hitlera, a nie będą musiały zabijać się nawzajem. Śmiał się i nie mógł przestać. Wychodząc z baru, dostrzegł, jak ten ogorzały farmer kręci głową. Pieprzyć go. Pieprzyć ich wszystkich. Gdyby tylko wiedzieli... Kiedy pierwszy raz wybierał miasto do jednego ze swoich eksperymentów, nie bał się ani trochę. Czuł tylko ciekawość, co się stanie. Miał wizję. Zaczęło się od snu późno w nocy, gdy był sam i nikogo nie obchodził. Potem o niczym innym już nie myślał. Ta wizja stała się jego obsesją, palącą potrzebą, która nie przestawała go nękać. Pokaż ojcu. Pokaż mu, co potrafisz. Kurwa, pokaż pierdolonemu ojcu, co potrafisz. Wymykał się na cmentarz i popijał cenne brandy tatuśka, po sto dolarów butelka. Wściekłość jak bęben huczała mu w żyłach. Myślisz, że jestem słaby? Myślisz, że jestem tępy? No to ci pokażę... Za pierwszym razem był bardzo ostrożny. Nic go nie mogło łączyć z tamtymi ludźmi. Wybrał miasto za pomocą komputera, przeprowadził wywiad za pomocą komputera, z graczami skontaktował się za pomocą komputera. Kiedy w końcu musiał dokonać pewnych posunięć na miejscu, przebierał się i płacił tylko gotówką. Trzy elementy udanej misji: cierpliwość, planowanie i ostrożność. Widzisz, jednak cię słuchałem, stary pryku. Wszystko poszło jak z płatka. Krzyki, dym, krew. Piękna, niesamowita śmierć. Nawet nie zadrżała mu ręka, niczym się nie przejmował. Ale szybko było po wszystkim. Policja, śledztwo, aresztowania. Sprawa zamknięta. Wrócił do codziennego życia, znowu odwiedził cmentarz i opróżnił kolejną butelkę brandy. Fauna i flora Bułgarii No i kto jest teraz słaby, staruszku? Kto nie może błysnąć? A potem... Nic. Media przestały się interesować tematem. Życie miasta wróciło do dawnego rytmu. Ludzie zaczęli zapominać. A on znów był samotny, świadomy swej władzy i wiedzy... i znudzony. Czas na drugie uderzenie. Trzeba podnieść stawkę, przejść na wyższy poziom gry. Następne miejsce wybrał już staranniej. Więcej czasu spędził na badaniu okolicy, wsłuchiwaniu się w puls małomiasteczkowej codzienności. Znowu cierpliwość i planowanie. Znowu zachowywanie wszelkich środków ostrożności. Komputery okazały się wspaniałym narzędziem.

Posted in: Bez kategorii Tagged: michał wójcik z żoną, klaudia halejcio nago, jak pozbyć się malinki,

Najczęściej czytane:

, aż lady ...

Campion wróci tu z tym Anglikiem, skoro możemy uciec? Łatwo nam przyjdzie spuścić łódź na wodę i umknąć, nim nas zdołają złapać. - Uciec? - Michaił nienawidził samej myśli o odwrocie. Nie wiedział również, gdzie ... [Read more...]

panewce.

Chętnie przyjął zaproszenie hrabiny Lieven. Zona ambasadora robiła, co mogła, aby wesprzeć swojego rodaka, należało się więc spodziewać przyjazdu Kurkowa. Alec miał zamiar zyskać brakującą sumę właśnie na tym balu. Postanowił, że zacieśni tej nocy ... [Read more...]

Jak wyrobić paszport

. Kobieta, jaką się stała, nie budziła w mężczyznach pożądania ani w kobietach zazdrości. Była całkowicie przeciętna. I dzięki temu bezpieczna. Nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzyłby, że oczytana i obyta młoda dama z wyższych sfer jest zdolna do podstępu i przemocy. Tylko nieliczni wiedzieli, że Bella nie cofnęłaby się przed niczym. Pod wpływem impulsu, którego nie umiała sprecyzować, odwróciła się od lustra. ...

Przez całe dorosłe życie z premedytacją udawała kogoś innego. Jednak kiedy Alice tak szczerze ofiarowywała jej przyjaźń, nie potrafiła uwolnić się od poczucia winy. W tej pracy nie ma miejsca na sentymenty, powtarzała sobie. Żadnych przyjaźni, żadnych uczuć. Tak brzmiała pierwsza i najważniejsza zasada gry. Jeśli chce wygrać, musi się do niej stosować. Nie wolno jej polubić Alice. Mało tego, musi traktować ją jak polityczny symbol. Uleganie emocjom byłoby równoznaczne z klęską - Bella musiała zawsze o tym pamiętać. Nie wolno jej odczuwać nawet zazdrości. Kiedy patrząc na miłość Alice i Jaspera zaczynała marzyć o czymś podobnym dla siebie, narażała się na niebezpieczeństwo. W jej zawodzie miłość była wykluczona. Liczyły się tylko cele, zobowiązania i ryzyko. W życiu lady Isabelli nie było miejsca dla księcia. Ani prawdziwego, ani tego z bajki. Mimo woli pomyślała o Edwardzie. - Idiotka! - syknęła przez zęby. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:

Najlepiej oceniania siłownia warszawa przez klubowiczów
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.kancelaria.augustow.pl

WordPress Theme by ThemeTaste