Drżącą ręką pogładził jej włosy.

  • Faris

Drżącą ręką pogładził jej włosy.

28 June 2022 by Faris

- Czy na pewno wszystko w porządku? - Na pewno. I przybyłeś na czas, żeby mnie ratować. Wiedziałam, że tak właśnie będzie. - Wszystko to stało się z mojej winy. Gdybym się wtedy nie wygadał przed Evą... - Dosyć już, dosyć. - Becky położyła mu palec na ustach. - To już za nami. Michaił nie żyje. Ty byłeś wspaniały. A we mnie też jest sporo siły, jak może zauważyłeś. - Tak. To jedna z twoich najwspanialszych zalet. Trwali we wzajemnym uścisku przez długą chwilę. - Co z Fortem i Rushem? - Wyliżą się. - Dzięki Bogu. Obydwaj dzielnie mnie bronili, ale nie mieli szans. - Wiem. - Alec przymknął oczy i pocałował ją w policzek. - Becky. - Co, kochany? - Kocham cię - wyszeptał ledwo dosłyszalnie. Teraz wypowiadał te słowa bez żadnego Najlepiej oceniania siłownia warszawa przez klubowiczów trudu. - Nie przypuszczałem nigdy, że mógłbym kochać kogoś tak mocno. - W jego głosie zabrzmiało coś takiego, czego nigdy przedtem nie słyszała, jakiś nowy, zdecydowany ton. - Nigdy już nie spuszczę cię z oka. Mam nadzieję, że nie weźmiesz mi tego za złe. - To wspaniała perspektywa. - Ostrożnie starła mu smugę brudu z twarzy. - Widzę, mój drogi, że masz wielką ochotę coś mi powiedzieć. - Widzisz, ja... ja po prostu stałem się kimś innym. Odmieniłaś mnie. - A ty byłeś zawsze po mojej stronie. Lojalny, rycerski i dzielny. Zdobyłeś mnie na Ceny kawy - od czego zależą? zawsze. Masz prawdziwy talent do ratowania. - Cieszę się, że tak myślisz. Ale obydwoje wiemy, że ty też mnie uratowałaś. I to nie tylko teraz, na tym przeklętym urwisku. Przerwało im donośne rżenie. Obydwoje wybuchnęli śmiechem, gdy wielki koński pysk wyłonił się niespodziewanie zza ramienia Aleca. Wierzchowiec donośnie parsknął. - Czy myślisz, że on chce nam coś powiedzieć? - spytała Becky. Przytaknął, chwytając za zwisające wodze. - Ma rację, lepiej się stąd zabierajmy. Mnóstwo ludzi się ucieszy, gdy cię zobaczy. W chwilę później jechali na gniadym koniu przez las. Alec posadził Becky przed sobą i objął ją mocno w pasie. Pragnąc, żeby zapomniała o okropnych przeżyciach, zabawiał ją rozmową o zdobytej fortunie. - Ładny koń. - Becky poklepała wierzchowca po grzbiecie. - Jak go nazwiesz? - Jak ci się tylko spodoba. Ciekawe, co powiesz na widok mojego nowego powozu! Wygrałem też dla ciebie mnóstwo różnych wspaniałych rzeczy. Kolczyki z szafirami, zamek we Francji, udziały w statku handlowym, plantację herbaty w Indiach Wschodnich... - Alec, ktoś nadjeżdża! - szepnęła zaniepokojona. Koń nadstawił szpiczaste uszy. Alec spojrzał przed siebie. Gdy tylko zjechali z zarośniętej chwastami ścieżki, ujrzał przed sobą Nieludowa wraz z dwudziestoma dragonami, którzy nadjeżdżali pospiesznie głównym traktem. Zatrzymali się na jego widok. - To rosyjski agent, moja droga, pan Nieludow. Jeszcze ci o nim nie zdążyłem powiedzieć. Zabroniłem mu za mną jechać. Widzę, że jednak mnie nie posłuchał... - Gdzie jest Kurkow?! - krzyknął Nieludow. - Nie żyje. - I Alec zwięźle wyjaśnił, co zaszło. Nieludow spojrzał na niego z Twitter niespodziewanym szacunkiem. - Zabił pan wszystkich Kozaków? Dragoni wymienili zdumione spojrzenia i zaczęli szeptać między sobą. - Lady Campion zdołała umknąć. Tamtą drogą. - Alec wskazał na główny trakt. - Prócz tego, że była wspólniczką porwania, mogła też coś wiedzieć o spisku Kurkowa, sądząc z zaufania, jakim ją obdarzał. - Później pana wypytam o szczegóły jego śmierci. - Jak pan sobie życzy. Nieludow dał znak dragonom, którzy ruszyli w pogoń za Evą. Gdy Alec i Becky powrócili do splądrowanej willi, zastali tam Westlanda i Lievena oczekujących na nich z

Posted in: Bez kategorii Tagged: ślub szulim i staraka, przekąski dla wegetarian, marta dubieniecka,

Najczęściej czytane:

rozpuszczać włosy i mniej wszystko krochmalić.

Jack wiedział, że z czasem uda się ją przekonać. Że zobaczy, iż propozycja jest korzystna dla obu stron. - Nie musisz od razu podejmować decyzji. Pogoda ... [Read more...]

dochodzili do siebie po gorszych doświadczeniach .

– Pewnie masz rację. – Przez półotwarte drzwi widziała sofę i leżącą na niej dziewczynę. – Tak mi jej żal. A jeszcze parę godzin temu myślałam, że nigdy jej nie wybaczę tego, co zrobiła. ... [Read more...]

Richard ledwie był w stanie znieść jej obecność tutaj, w swoim

domu, w swojej pustelni. Miał ochotę udusić Katherine Davenport za to, że przysłała mu tak wspaniałą kobietę. Czy Kat nie zdawała sobie sprawy, że od czasu wypadku nie zbliżył się do ... [Read more...]

Polecamy rowniez:

Fauna i flora Bułgarii
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.kancelaria.augustow.pl

WordPress Theme by ThemeTaste